Cześć wszystkim!
Pewnie mnie zabijecie za to, że nic nie dodawałam tutaj przez dobre dwa meichy, ale naprawdę z moja weną i czasem, jest teraz okropnie. :(
Kolejny rozdział już zaczęłam pisać, ale szczerze powiedziawszy, idzie mi to kiepsko, eh....
Akurat przygotowuje się na poprawkę matury z matmy, bo niestety nie pykło mi, i to też jest powodem, który zalicza się do zakładki - brak czasu. ;/ Naprawdę jest mi głupio i czuje się okropnie z tym, że zaniedbałam na owy okres dwa blogi. Akurat jestem w trakcie pisania scenariusza, więc myślę, że jeśli tam coś dodam, to wezmę się nieco bardziej za tego bloga. Mam nadzieję, że jeszcze niektórzy o nim pamiętają, mimo niewielu czytelników. <3
Naprawdę jeszcze raz was przepraszam, i obiecuję wrócić, jak wena da mi kopa w dupsko i będę pisała dzień w dzień, lub co kilka dni jak kiedyś, nie umiejąc czasem opuścić dnia. ;)
Jeśli będę bliska dodania rozdziału, to dam info, ze wzmianką, aby sobie przypomnieć, co było w rozdziale wstecz. :)
Pozdrawiam was i życzę miłych wakacji! :* <3
Marta K
już się martwiłam o ciebie T_T
OdpowiedzUsuńJej przepraszam za to. :( Ale i dziękuję, że chociaż ktoś się o mnie martwił, i w ogóle. <3 Postaram się dodać coś, jak najszybciej umiem, bo zostawiłam to wszystko w zbyt mocnym momencie. ^^"
Usuńznów zniknęłaś ;o;
UsuńZniknęłam, bo ogólnie wena mnie nie lubi od matur, a do tego nie miałam dostępu do neta przez tydzień. :/ A nie wiedziałam na czym skończyłam, i nie umiałam po prostu dalszych wydarzeń pisać, eh.. Naprawdę przepraszam, bo nawet mnie to irytuję, że już 3 miechy nic nie dodałam. :/ Ale ciesze się, że chociaż jeden czytelnik sie o mnie martwi, i czeka, aż cosdodam. Dziękuję. :*
OdpowiedzUsuń