Witajcie!
Jeden z czytelników pytał ostatnio, co się ze mną dzieje, więc na początek pragnę przeprosić was za to, że rozdziały teraz strasznie późno są dodawane. Aktualnie kolejny jest w toku, jednak nie wiem konkretnie kiedy go dodam. Akurat przez pewną sytuację, po prostu od roku narzekam na brak weny, chęci do czegokolwiek, co na pewno większość z was zauważyło tu, bądź na drugim blogu.
Czuje, że czasem się wprost męczę z tym wszystkim. Bo nie chcę was tak długo trzymać bez rozdziału. Jest mi z tego powodu bardzo głupio i przykro i ciągle koło się toczy. No cóż... i tak jest tu was mało, więc nie powinnam się przejmować, jednak moja przyjaciółka też tu czyta i to też w większej mierze dzięki niej dążę dalej do dokończenia opka. Dziękuję jej za to, że mnie wspiera, dopinguje, czasem ponagla i marudzi pod uchem, że nie może się doczekać, kk. :D No cóż... w sumie i tak pewnie kolejny rozdział nie będzie długi. Będzie prawdopodobnie ostatnim rozdziałem, a potem epilog i koniec opowiadania. Tak, więc mam nadzieję, że uda mi się napisać rozdział w miarę szybko. :(
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz